Natasza mieszka wraz z matką w niewielkim nadmorskim mieście. Jej życie jest nudne i monotonne. Natasza pracuje w zoo, gdzie już od dawna jest obiektem drwin i plotek. Niespodziewanie jednak przechodzi dziwną metamorfozę - pewnego dnia wyrasta jej ogon. Początkowo jest zmieszana pojawieniem się tak dziwnego atrybutu, ale z czasem przyzwyczaja się do niego i stara się go nawet wykorzystać, aby odnaleźć samą siebie i zacząć żyć pełną piersią.
Natalya Pavlenkova w roli Nataszy absolutnie kradnie serce widza. Dawno nie widziałam na ekranie tyle energii i dziewczęcości, co u 56-letniej odtwórczyni głównej roli. Przez długi, długi czas ten film jest jednym wielkim uśmiechem. Bohaterka odkrywa swoją kobiecość i brnie na przekór sztywnej, zabobonnej i szarej...