"Spider-Man: Daleko od domu" już dziś zostanie najbardziej kasowym filmem w historii wytwórni Sony. Według prognoz na koniec niedzieli jego globalne wpływy wyniosą 1 109,0 mln dolarów.
Dotychczasowym rekordzistą Sony był
"Skyfall", który w skali całego globu zarobił 1 108,6 mln dolarów. Daje to obecnie miejsce poza pierwszą dwudziestką najbardziej kasowych filmów w historii (a dokładniej, miejsce 26).
"Spider-Man: Daleko od domu" ma szansę przekroczyć rekord
"Skyfall" o całkiem sporą sumkę. Na Reddicie pojawiła się bowiem informacja o tym, że Sony planuje ponowne wprowadzenie widowiska do szerokiej dystrybucji. Miałoby to nastąpić na przełomie sierpnia i września.
Jest to ruch podobny do tego, jaki wykonał wcześniej Disney z
"Avengers: Koniec gry", kiedy starał się pokonać
"Avatara" w walce o tytuł najbardziej kasowego filmu wszech czasów. W przeciwieństwie jednak do Disneya, Sony planuje pokazać fanom wersję rozszerzoną
"Spider-Mana". Studio liczy, że dzięki temu uda się osiągnąć w Ameryce wpływy w wysokości 400 milionów dolarów (obecnie na koncie jest 376 mln).