RECENZJA "20 dni w Mariupolu": Czy dokument Mstyslava Chernova zdobędzie Oscara?

Filmweb
https://www.filmweb.pl/news/RECENZJA+%2220+dni+w+Mariupolu%22%3A+Czy+dokument+Mstyslava+Chernova+zdob%C4%99dzie+Oscara-154511
RECENZJA "20 dni w Mariupolu": Czy dokument Mstyslava Chernova zdobędzie Oscara?
Już w najbliższą niedzielę (a właściwie w poniedziałek nad ranem) dowiemy się, kto w tym roku zdobędzie Oscary. Także w kategorii "film dokumentalny". Czy będzie to "20 dni w Mariupolu"? Debiutujący dziś w kinach film recenzuje dla nas Jakub Majmurek. Sprawdźcie, z jakich powodów dzieło Mstyslava Chernova zrobiło na amerykańskich akademikach takie wrażenie.

Całą recenzję dokumentu "20 dni w Mariupolu" znajdziecie na karcie filmu. 

****

Recenzja nominowanego do Oscara dokumentu "20 dni w Mariupolu", reż Mstyslav Chernov



Raport z oblężonego miasta
autor: Jakub Majmurek

Na samym początku pełnoskalowej inwazji na Ukrainę rosyjskie wojska zaczęły oblegać Mariupol – położone nad Morzem Azowskim duże miasto portowe w obwodzie donieckim, leżące na drodze łączącej terytorium lądowe Rosji z "anektowanym" Krymem. Z miasta ewakuowała się większość dziennikarzy. Na miejscu zostali pracujący dla amerykańskiej telewizji publicznej PBS oraz agencji Associated Press Mstyslav Chernov, Evgeniy Maloletka i Vasisilisa Stepanenko. Ich materiały z oblężonego Mariupola stanowiły jedyne rzetelne źródło informacji na temat tego, co działo się w mieście.


"20 dni w Mariupolu" stanowi podsumowanie doświadczeń tej trójki dziennikarzy w oblężonym mieście. Chernov jest reżyserem, autorem scenariusza i – wspólnie z Maloletką – zdjęć, Stepanenko – producentką. Film ma dwie warstwy. Pierwsza to rzetelna dokumentalna rejestracja tego, co dziennikarze zaobserwowali w mieście. Zobaczymy tu cały szereg wstrząsających i przerażających scen, przypominających, jak wyglądają realia rosyjskiej wojny napastniczej. Kamera pokazuje ostrzeliwane z artyleryjskiej broni osiedla mieszkaniowe, tymczasowy szpital, gdzie trafiają przypadkowo ranni cywile, w tym dzieci i seniorzy. W jednej z sekwencji zobaczymy efekty rosyjskiego ostrzału szpitala położniczego: ratownicy wynoszą na noszach zakrwawioną kobietę w ciąży, młoda matka z twarzą pokrytą krwią i kurzem najpewniej z wstrząśniętej przez wybuch pocisku ściany zapewnia słabym głosem, że czuje się dobrze. 

Twórcom nie sposób zarzucić, że szukają sensacji, ich podejście do pokazywanych bohaterów jest pełne szacunku i empatii. Obserwujemy nie tylko dramatyczne obrazy wojny, ale też to, jaki wpływ ma ona na odciętych od prądu, internetu, a nawet bieżącej wody mieszkańców miasta. Widzimy zarówno momenty pokazujące ich wielką wytrwałość i zdolność do samoorganizacji – jak w scenie, gdy grzecznie ustawiają się w kolejce, by naładować swoje komórki przy pomocy jednego z ostatnich w mieście generatorów – jak i chwile załamania porządku społecznego; w innej scenie starsza kobieta bezskutecznie próbuje powstrzymać ludzi szabrujących sklep. 

Całą recenzję dokumentu "20 dni w Mariupolu" znajdziecie na karcie filmu. 

Zwiastun filmu "20 dni w Mariupolu"



Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones