Tomasz albo trafia do Ciebie przeslanie jakie film ze soba niesie albo nie. Z cala pewnoscia nie sili sie on na artyzm a wrecz z niego szydzi jak i z nowomody i checi posiadania czegos dla samej przyjemnosci posiadania. Pokazuje ze zycie jak tak naprawde bardzo proste i piekne bez tego calego go.... ktorym sie otaczamy bo to nie daje szczescia - wrecz przeciwnie - sprawia ze jestes uwieziony w jakiejs chorej konwencji i musisz robic rzeczy ktore Ci nie leza ani troche. Pokazuje ze mozna miec to wszystko gleboko w du.... i nic sie tak naprawde wielkiego nie dzieje. Pokazuje ze najwazniejsze jest dbanie o relacje z tymi na ktorych Ci zalezy inaczej oni odchodza a Ty zostajesz ze swoim nieszczesciem ale za to masz - tylko co ? (moglbym zacytowac tutaj papa dance :) ) Bogaty czlowiek ktory koniecznie chcial udowodnic wlasnemu synowi ze nie da rady bez tatusia , po tym jak wykonczyl wlasna zone a pozniej nawet nie dal jej godnie umrzec mowi znamienne slowa - " Tak naprawde tu nie ma juz nic dla zadnego z nas" i to jest clue calego filmu. A ta swinka nie byla kolesiowi wogole potrzebna , tylko to byl jego najlepszy przyjaciel. Jesli film o tak waznych rzeczach jest sredni to naprawde nie wiem o czym musi byc film zeby nie byl naciagana piatka, zwlaszcza z tak genialna gra aktorska. Ten kucharz malo sie nie rozbeczal jak Cage do niego mowil.... ehhhh, po co ja sie produkuje , przeciez to tylko film o gotowaniu i szukaniu trufli ;)

Hahahaha - no przecież o tym gotowaniu i szukaniu trufli to napisałem tak z przymrużeniem oka.Wiesz - ja napiszę tylko jedno zdanie - film może być o byle pierdołach albo może mówić o mega ważnych rzeczach,ale najważniejsze żeby podczas seansu wywołał u mnie jakieś emocje - radość,smutek,wściekłość itd - a ten film nie poruszył u mnie ani jednej struny.Pozdrawiam.

U mnie poruszył struny. Rozciągały się w czasie ziewania.

NIe udźwignąłeś.

Pięknie to ujęłaś. Ja daję solidną 8. Niektórzy po prostu nie potrafią dostrzec przesłania

I jak to dobrze czytać opisy i opinie przed oglądaniem bo reklamowany film że jakis horror . A tu sie okazuje że film o facecie któremu ukradli świnie czyli ja bym padł ze znudzenia

Jak zobaczylem jakim filmom dajesz 10 to mi sie juz wszystko wyjasnilo ;)

Niektórzy tak jak ja na przykład dam 10 komedii Polskiej bo się świetnie bawiłem i nic bym nie zmienił ,przykład Chłopaki nie płaczą ..... Ale jak to się ma do oceny ZIELONEJ MILI na 10 albo Skazani na Shawshank 10 ! Oceniam filmy równie wysoko ale emocje podczas ich oglądania były zupełnie inne tych filmów nie da się porównać .Wiadomo że komedie to nie Arcydzieła ale jeśli oglądam najlepsza komedie w życiu to nie mogę dać 10 ? Przecież jest najlepsza ! Tak samo horror itd itp. Niech każdy ocenia tak jak chce ,jak jest 100 ocen na Filmweb już można sobie mniej więcej odpowiedzieć że film warto zobaczyć ! Pozdrawiam.

Niestety musze się z Tobą zgodzić,powolne,przymulające kino.Spodziewałem się czegoś lepszego.Jedynie co mi się podobało to miłość głównego bohatera do swojego zwierzęcego przyjaciela,że tak się dla niego poświęcał.Nie dla zarobku,a dla zwykłej miłości ;)

Zapraszam na oglądanie netflixa i dać zarabiać na waszej naiwności. To co zagrał Cage to jest kino dla ludzi nie dla idiotów.

Oooo, a co takiego zagrał Cage?
Bo ja go pamiętam sprzed 30 lat, jak jeszcze chciało mu się grać. A tu? Chodził z jedną bezemocjonalną miną cały film a finałowa scena rozpaczy była tak żenująco kiepska, że reżyser ją pociął z żalu, żeby się ludzie nie śmiali.

Ale kiedyś to był dobry aktor.