PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5780}
7,9 10 130
ocen
7,9 10 1 10130
7,0 6
ocen krytyków
Gangsterzy i filantropi
powrót do forum filmu Gangsterzy i filantropi

Obie nowele tworzące ten film mają swój odrębny klimat, jednak łączy je wiele. Część "gangsterska" jest moją ulubioną. Genialny plan napadu wymyślony przez "Profesora" (w prawdziwie amerykańskim stylu, tyle że bez karabinów maszynowych) nie zostaje zrealizowany z banalnego powodu - kradzieży kół w pojeździe, w którym złoczyńcy mieli zamiar uciec. A zatem polska rzeczywistość, w tym przypadku plaga kradzieży kół, zniweczyła plan śmiałych gangsterów. Ta sama rzeczywistość spowodowała, że laborant bez pracy, który przez pomyłkę zostaje wzięty za inspektora sprawdzającego jakość alkoholi i wagę potraw, staje się majętnym człowiekiem. Dlaczego? Dlatego że restauratorzy, którzy w tamtych czasach najczęściej oszukiwali klientów dając im alkohol rozcieńczony wodą czy potrawy o złej gramaturze, po prostu dawali łapówki domniemanemu "inspektorowi". Obie nowele są naprawdę zabawne. No i ta obsada - palce lizać! Koniecznie trzeba ten film zobaczyć.

ygrek

Hmm, może coś przegapiłem, ale odniosłem wrażenie, że Profesor wiedział o kołach i że była to część planu.

kaem1972

Szkoda, że całość nie poszła w kierunku polskiego Simona Templara (przynajmniej taką miałem nadzieję kierując się tytułem - nie wiedziałem wtedy, że film to tak naprawdę dwie oddzielne historie).

ocenił(a) film na 8
kaem1972

Hmmm, chyba jednak nie wiedział o kołach. W mojej ocenie to była o tyle część planu, że 'szef' przewidział iż mogą być trudności i na wszeli wypadek zostawił swój samochód po drugiej stronie Wisły. Auto zostawił na parkingu strzezonym i koła szlag trafił. Czysta satyra tamtych lat. Poza tym pamiętajmy, że przesiadka do samochodu 'szefa' była wymuszona, że tak powiem. Gdyby nie niespodziewany remont nowej ulicy, to nie byłoby pościgu policji i cała ekipa dojechałaby na czas bez problemów. No i jednak cały gang, z 'szefem' włącznie, wsiada na końcu filmu do więźniarki. 'Parmezan' komentuje wysoki wyrok, a 'szef' odpowiada, że to wina dnia 'bęzmięsnego'.

To fajny pomysł z tym 'Świętym'. Rzeczywiście film nabrałby ciekawego smaku. Pozostaje pytanie czy byłby wtedy też tak zabawany, no ale pozostawmy to w sferze domysłów.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
przynadziei

Super! Dzięki za link! :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones