Jak dla mnie film bardzo dobry, więc nie wiem czemu taka niska ocena. Rozmowa w kotłowni z
Toskiem o Lindzie miażdży. Z czystym sumieniem mogę dać 8/10.
Również dałem 8/10. Niespodziewanie dobra gra aktorska. Genialni Kondrat, Obuchowicz i debiutujący Miazga. Kasia Smutniak nadrabiała urodą ;) a co do Wilczaka to jak nigdy nie mogłem go w żadnym filmie/serialu znieść to tutaj był najlepszy z wszystkich. Co do Lindy to trochę mnie zawiódł. Zagrał poprawnie, ale tak przeciętnie. Brakowało mi u niego takiego "pazura" jak w innych filmach, jakiegoś mocnego charakteru. Ale największym minusem filmu były nieco sztuczne dialogi :/ Ale za pomysł, grę aktorską i przyjemność z oglądania dałem te 8 gwiazdek