I właściwie to tyle w temacie. Film bardzo dobry, muzyka cudowna, piękne Włochy i Genialna Luisa Ranieri - której z początku nie mogłem rozpoznać. Film nie jest dla każdego, ale dla fanów Özpetka pozycja obowiązkowa. Dla mnie osobiście nr 2 zaraz za cudownym Mine Vaganti