Robert Knepper jak na prawdziwego twardziela przystało, bo totalnym mordobiciu na śmierć i życie wygląda jakby właśnie wyszedł z gabinetu odnowy, ale cóż tam, najważniejsze, że Ziemie uratował :) Łapię się na tym, że coraz bardziej ulegam fascynacji debilnym filmom.