to najlepszy film jaki puściła dwójka w cyklu I festiwal kina niezależnego w dwójce. o niebo lepszy od alarmu, kalafiora,od pożal się boże d.i.l'a i słodziutkiego i cieplutkiego że aż niedobrze anioła w krakowie. bardzo fajną kreację stworzył wojtek paszek, a reżyserowi życzę kolejnych równie dobrych filmów
Zostawia w sercu jakąś drzazgę...szarość życia pokazana w najbardziej szary sposób, jaki można sobie wyobrazić...szarość z której nie ma ucieczki, nie ma nadziei... nawet ten zalążek bliskości miedzy dwójką głównych bohaterów nie dodaje blasku, nawet te marne próby naprawienia samochodu, te plany na wyjazd, te...
Wiekszosc zdjec robiona na takim zoomie i z takiego bliska ze nic nie widac. Im dluzej ogladalem to mialem wrazenie ze to jakas produkja z National Geografic w stylu MAKROKOSMOS.
Potem te bliskie ujecia sa strasznie denerwujace, bo jest ich tyle ze rece opadaja. Ciagle jakies swietne ujecia, tylko w filmie chodzi o...