Skąd taka wysoka ocena. Przecież to jeden z najgorszych polskich reżyserów. Udało mu się zrobić Piłkarski Poker i wszyscy uważają go za wielkiego znawcę piłki nożnej chociaż o tym sporcie nie ma pojęcia. Może w dawnych latach był dobry ale od lat 90-tych kręci same syfy!
Interpunkcja podpowiada, że cytowany fragment wypowiedzi nie odnosi się do całego dorobku twórczego Zaorskiego tylko do tego, iż uchodzi za znawcę piłki kopanej - na pewno założyciel tematu o "Matce Królów" pamięta. Zastanawiam się czy rzeczona "Matka Królów" świadczy o wielkości Zaorskiego - w latach 80-tych zrobił film tak jak się je robiło 30- 40 lat wcześniej we Włoszech - tak silną inspiruję neorealizmem włoskim można poczytać zarówno na plus jak i na minus reżyserowi - niby bierze od najlepszych ale bez umiaru.