Sama opowiadała, jak do niej się odezwał: "na castingu do Doktora No ci nie poszło" - pewnie miałam za mało doświadczenia, wspominała. Ale gdy tylko przystąpił do 'Pozdrowień z Moskwy' - "Martine, mam dla ciebie rolę". Wojowniczej cyganki w Turcji. A przecież jeszcze potem "Operacja: Piorun" i już pełnoprawna rola...