To prawda z wygladu nic specjalnego ale przeciez to nie o to chodzi;-) Jako aktor jest świetny.

nie rozumiem kobiet, na forum takiego aktora jak cage potrafią napisać że to "nic specjalnego' a zaglądnijmy na fora takiego pattinsona czy tego drugiego erika czy jak mu tam, kobietki rozpływają się nad takimi wymuskanymi bezpłciowymi gogusiami.
może ktoś wyjaśni mi ten fenomen. czy nie powinno być czasem odwrotnie?

No ja Ci tego nie wyjasnie bo nigdy przenigdy nie zachwycali mnie mezczyzni typu urody R.Pattison. Kazdy ma prawo do wlasnej opini i ktos inny wcale nie musi jej rozumieć tylko wypadaloby ją zaakceptować podzielajac ja czy nie.

Ghost Rider 2 to nieporozumienie. Nie powinno być stawiane razem z genialną pierwszą częścią.

Pewnie chodziło o gre aktorską, a nie scenariusz, co jak co, ale mnie osobiście podobały sie sceny pościgu, zwłaszcza ostatnia, fajne ujęcie kamery.

W 1 części gdy Rider wyszedł z ciemności lub z cienia na światło słoneczne to tracił swoją moc i zmieniał się z powrotem w zwykłego człowieka. Druga część zaprzecza swojej poprzedniczce praktycznie we wszystkim.

(możliwe spoilery) Eee tam, w 1 potrafił kontrolować ghosta a przynajmniej wszystko na to wskazywało,że tak będzie, ale nie to mnie najbardziej bolało, a to jak bardzo w 2 go osłabili, w jedynce dostawał takie wciry i sie trzymał a w dwójce, jeden atak z broni i koleś w szpitalu leży, w jedynce był prawdziwym bad assem.
Z tego co kojarzę to w 2 czesci mógł jeździć w dzień dopiero gdy odzyskał swoje moce, może taki bonus? :)

Zaraz po tym jak bękart szatana zionął w niego ogniem....To był taki absurd, że cała sala kinowa trzęsła się ze śmiechu. Jedynka trzymała w napięciu, niestety rozczarował mnie poziom nastepczyni.

Musisz go zrozumieć, pewnie wypił za dużo a Nicolas przypadkiem znalazł się tam gdzie młody celował, no cóż, powinien poprzestać na Redsach ^^