Paweł Deląg

6,5
8 560 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Paweł Deląg

Deląg od dłuższego czasu znajduje się wśród najbardziej popularnych aktorów polskich.Jedni się nim zachwycają (zwłaszcza jego wyglądem),inni krytykują za marne aktorstwo.I kto ma rację w tym sporze?Pewnie prawda lezy gdzies pośrodku.Osobiście nie uważam go za wybitnego aktora,ale nie powiem też,że jest absolutnym beztalenciem.Gra raczej poprawnie.Fajnie zagrał np. Jacka w "Tygrysach Europy".Poza tym w kinie potrzebni są też amanci a on bez wątpienia do nich należy,więc nie ma się o co wściekać.Niejeden facet może pozazdrościć mu wyglądu,a niejedna kobieta pewnie by z nim uciekła bez wahania.

Martin_Eden

Cześć Sławcio. No ja bym nie uciekła, ale to już pewnie wiesz :) W zasadzie nie wściekam się na samego Delaga, tylko na hermetyczność polskiego kinowego światka. Jak raz się ktoś u nas załapie na gwiazdę, to umarł w butach, świeża krew nie dopcha się do pewnego typu ról przez 10 lat.

Oprócz Delaga przydałoby się jeszcze paru przystojnych dla konkurecji, żeby pan Paweł dostał trochę po dupie (to sie najwyżej wytnie) i zaczął się wysilać. Zły nie jest, ale po kilku latach marnowania czasu w szkole teatralnej i kilku latach grania przed kamerą spodziewam się po nim czegoś więcej. Doświadczenie powinno robić swoje - w końcu nawet John Wayne zaczął z aktorstwa chcąc nie chcąc coś łapać. A u nas są takie kwiatki jak Karol Strasburger, który po wielu latach doświadczenia aktorskiego robi z siebie błazna w "Sąsiadach" i co gorsza to nie jest nawet zabawny błazen. Fuj. Nie życzę fanom Delaga, żeby i on tak skończył.

Jorjan

A witam koleżankę :) Tak,tak czytałem oczywiście Twoją wypowiedz na temat Deląga i wiem,że chętniej uciekłabyś z Davidem ;) Powiem szczerze,że bardzo mi się Twoja opinia spodobała i choć może nie do końca się z nią zgadzam,to naprawdę świetnie ją napisałaś.Ja zagorzałym zwolennikiem Deląga nie jestem,ale czasami jak czytam niektóre opinie,to dochodze do wniosku,że wiele osób ma za złe urodziwym ludziom ze świata filmu (i nie tylko),że posiadają ładny wygląd.A takie osoby też przecież są potrzebne i jest wiele ról do których miła aparycja jest potrzebna czy wręcz niezbedna.Wydaje mi się,że często króluje stereotyp,że utalentowani mogą być jedynie brzydcy aktorzy,bo ładni są jedynie ładni,a przecież jest mnóstwo ludzi,którzy łączą obie rzeczy.Deląg chyba faktycznie wpadł w szufladę etatowego przystojniaka i wiele jego ról jest podobnych a może też spoczął na laurach i nie chce mu się za bardzo wysilać.Co do młodej krwi to ja również jestem za tym,żeby dawać szansę pokazania się nowym aktorom,bo jak wspomniałaś ;polski światek kinowy jest niezwykle zamknięty.Strasburger najlepsze lata swojej kariery ma zdecydowanie za sobą i raczej powienien zostać wyłącznie przy Familiadzie.Nie widziałem odcinka "Sąsiadów",ale sądząć po tym jak opowiada dowcipy,to jego "talent komediowy" na pewno pozostawia wiele do życzenia.

Martin_Eden

"Sąsiedzi" to kiepski serial, a ja lubię takie oglądać od czasu do czasu :) Nic jednak nie straciłeś - to było żenujące.

Jak miło, gdy ktoś się ze mna zgadza :)))). Nie mam Delągowi za złe, że jest ładny, bo chyba wszyscy lubimy ładnych ludzi (nawet jeśli nie przyznajemy się do tego). Trochę mi żal, że pozbawia mnie złudzeń - atrakcyjność fizyczną zawsze lubię kojarzyć z talentem, ciekawą osobowością i wszystkimi zaletami ducha jakie przychodzą mi do głowy; głupi to może nawyk, ale tak jest. U Deląga w sposób zbyt oczywisty brak niektórych miłych mi cech uderza po oczach i uszach. Nie znamy aktorów prywatnie, ale tak naprawdę wiele można o nich się dowiedzieć z ich własnych wywiadów, z tego co mówia i jak mówią. Więc wiem, że William Petersen jest inteligentny i oczytany, James Marsters przemiły jako człowiek chociaż gra czarne charaktery (na ekranie bywa demoniczny ale prywatnie wydaje się taki...nie umiem tego określić...gdybym spotkała go jako bezdomnego na ulicy, natychmiast wzięłabym go ze sobą do domu), Boreanaz to gadatliwy dowcipniś a Rory Cochrane cholernie wolno myśli (lubię faceta ale pewnie ciągle bym go popędzała, bo chodzi i mówi czasami jak naćpany:). Co wiem o Delągu? Myślę, że bardzo długo zajmuje łazienkę :) Generalnie lubię jak facet dba o siebie, ale nie powinien przed lustrem spędzać więcej czasu niż ja :) Rozumiesz o co mi chodzi? Więc nie mam mu za złe jego urody, ale raczej jego nastawienie do tego oczywistego faktu.

Oczywiście to głupota zakładać, że tylko brzydcy mogą być naprawdę utalentowani - wydaje mi się, że oni mają łatwiej, bo nikt ich nie szufladkuje i nikt nie przygląda się ich tyłkom tylko obserwuje ich grę.

Jak widzisz też się z tobą zgadzam :))) pozdro

Jorjan

Co do "Sąsiadów" to mnie również zdarza obejrzeć ten serial,choć szczerze mówiąc rzadko mnie bawi.Ale nie będę udawał,że oglądam jedynie wszystko co jest bardzo ambitne,bo lubię też rózne banały :)

Podobnie jak Ty,uważam,że wszyscy lubimy popatrzeć na pięknych ludzi,nawet jeśli zapieramy się tego i mówimy,że to takie płytkie.Przecież czasem każdy lubi nacieszyć oko ładnym widokiem.Ja również lubię łączyć atrakcyjnośc fizyczną z wieloma pozytywnymi cechami (nawet psychologicznie jest udowdnione,że automatycznie przypisujemy zalety ludziom o przyjemnej powierzchowności).Jednak w społeczęństwie często funkcjonuje pogląd,że jak ktoś ładny,to niemądry,a jak ktoś intelignetny,to z reguły nie za urodziwy.Oczywiście bywa i tak,ale ja staram się nie myśleć w ten sposób.Deląg może stara się grać w miarę dobrze,ale na pewno zdaje sobie też sprawę z tego,że nawet jak nie da z siebie wszystkiego,to nadrobi to urodą.Przynajmniej będzie miał czym.Na pewno jest świadomy swej atrakcyjności i umie to dobrze wykorzystać.Sprawia miłe wrażenie i może czasem to wystarczy.Zapewne spedza sporo czasu w łazience,ale w końcu wygląd to jego kapitał,więc musi o siebie dbać.Ja również uważam,że wszelka przesada jest zbędna,choć jeszcze gorsze jest chyba zaniedabnie.Co do brzydkich,to mają łatwiej o tyle,że ich uroda nie rozprasza widza i dzięki temu mozna skupić się na aktorstwie.Z drugiej jednak strony mają mniejsze czasem szanse w zdobyciu roli,zwłaszcza w epoce,gdy na wizerunek zwraca się dużą uwagę (wystarczy poczytać posty nastolatek;)) Pozdrawiam !

Martin_Eden

Teraz coś mi się przypomniało. Nie tylko nastolatki tak oceniają aktorów - nie jestem do końca pewne, ale Kinga Preis podobno dopiero za trzecim dostała się na PWST (i to dlatego, że...żeby nie skłamać...Englert zobaczył jej talent). Nie chciano jej przyjąć z powodu nieciekawej prywatnej prezencji (jakby to coś miało do występowania na scenie - tam ta dziewczyna to dynamit). Więc pewnie masz rację - lubimy szufladkować :)

Jorjan

Ciekawy przykład z tą Preis.Faktycznie może najatrakcyjniejsza nie jest,ale talentu jej zdecydowanie nie brakuje.Swoją droga podziwiam jej determinację w dążeniu do celu,choć podobno do 3 razy sztuka.Fajnie mi się z Tobą dyskutowało :)

użytkownik usunięty
Martin_Eden

Ja uważam, że jako aktor jest wporzo, tylko charakter ma niezaciekawy. Coraz częściej się słyszy o tym, że ciężko się z nim pracuje, bo niemiłosiernie gwiazdorzy i tu jest pies pogrzebany. To właśnie ludzi boli. Oczywiście nie lubię jak ktoś gwiazdorzy, ale myślę, że sporo osób nie potrafi odróżnić sposobu grania od charakteru. A dlaczego tak myślę? Przed ukazaniem się w gazetach artykułów o jego karygodnym zachowaniu nie widziałem tu tyle negatywnych opinii. Tak mi się zdaje. No cóż, to tyle. Pozdrawiam ;-)

Szczerze mówiąc to nie slyszałem o tych doniesieniach prasowych.Jesli tak jest w rzeczywistości no to chyba uderzyła mu woda sodowa do głowy.Nie mnie to oceniać.Ja znam go tylko z filmow,seriali i kilku programów tv,ale tam akurat sprawiał miłe wrażenie.

Martin_Eden

Ja też pierwszy raz słyszę o jego gwiazdorzeniu - nie czytam prasy kolorowej od dobrych kilku lat. Hm, jeśli faktycznie woda sodowa uderzyła mu pod czuprynę to niedobrze dla niego. Być nielubianym aktorem to jedno, ale być głupim człowiekiem to zupełnie inna, bardziej przygnębiająca rzeczywistość.

Jorjan

Jorjan naprawdę świetnie to podsumowałaś :) Chylę czoła.

Martin_Eden

No cóż z tego mięsa mógłby być fajny aktor, tylko mózgu brak...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones