Serial bardzo mi się podobał, trochę się pośmiałam, trochę powkurzałam na te wszystkie intrygi i niedopowiedzenia. Dziwię się tylko że tak dziwnie zakończyli sezon, myślałam że to jest serial taki jedno sezonowy bo co jeszcze można wymyśleć w kolejnym, jak wszystko już zostało wyjaśnione.
Dokładnie, polubiłem ten serial chociaż polskich produkcji raczej nie lubię. Matka Kaśki to bardzo zabawna postać. Zakończenie mnie wkurzyło i rozczarowało.
Zabawna? Histeryczka jakas. Zdrowo rypnięta. W zasadzie, w tej rodzinie chyba tylko Alicja była w miarę normalna.
Dla mnie zostało kilka niedopowiedzeń - trochę mało rozwinęli wątek Alicji na przykład. Ale jakby mieli robić drugi sezon to fajnie jakby przenieśli akcję na przykład rok później (moze znow poczatek w kościele z okazcji chrztu) i wracaliby za pomocą retrospekcji do tego wypadku, czy Jaworowiczowie zapłacili za to co zrobili, czy rodzice Kasi i Alicji się pogodzili, czy problem alkoholu Alicji się rozwinął. No ogólnie jest pole do popisu tylko znów trzeba by było wymyśleć jakąś intrygę prowadząca przez cały sezon.