W całej masie zasypujących nas drętwych i sztucznych tworów serialopodobnych, ten akurat trzyma (przynajmniej przez kilka pierwszych odcinków) poziom. Lekka, sympatyczna komedia kryminalna - akurat do obiadu, czy kolacji...
Białach dostał swój kiepski serial, to teraz czas na braci z Kryminalnych. Niesmieszna żenada. Zbędny serialik podobnie jak Święty.
To uniwersum zaczyna nabierać tempa i zwiększa ilość seriali :D ciekawe co z tego wyjdzie oby coś fascynującego <3
Można odblokować do oceniania
Dla którego obejrzę serial. Obejrzę że względu pojawienia się w serialu Mateusza Masternaka fani boksu wiedzą kim Master jest.